Po dłuższej przerwie wkraczam do pracy z szydełkiem :)
Pierwszą pracą była czapka dla Zięcia, którą sobie wymarzył. Kolory ustalone, pompon miał być duży więc do dzieła.
I oto powstała taka czapuszka. Radość mojego zięcia była wielka, a i moja również :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz