Lubię po deszczach zieleń soczystą,
w której konwalia biel kryje czystą,
gałązki długie w dzwoneczkach całe
zerwę, bo lubię te kwiatki małe.
Ich słodki zapach będzie wkrąg płynął,
wdzięczne bukiety
wiosny godziną.
Ach te konwalie śnieżnobiałe
ukryły w liściach dzwonki małe,
perełki rosy mokrodrżące
zapachy słodkie i kojące.
Bukiet olbrzymi dziś zerwałam
i kuchnia majem zapachniała.
(autor: HATRIN)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz